Robert Marshall ,,W kanałach Lwowa”
Książka na podstawie której powstał
film Agnieszki Holland ,,W ciemności”,
historia przetrwania holocaustu przez
niewielką grupę Żydów. Samo w sobie szczególne, bo przecież
niewiele ludności żydowskiej zostało przy życiu, ale to dopiero
wierzchołek góry lodowej.
Tytuł sam przez siebie
mówi, co jest tak wyjątkowe w tej opowieści – bohaterowie
książki przetrwali ponad rok w kanałach pod Lwowem. Dla człowieka
żyjącego w czasie, kiedy nie musi obawiać się o swoje życie to
nieprawdopodobne. A jednak tak właśnie było. Skąd ta pewność?
Otóż książka jest napisana na podstawie zapisków osób, które
przeszły przez ten koszmar. Czasami sprzeczne, jednak są
świadectwem wydarzeń, o których nie mówi się na lekcjach
historii.
Na początku czytamy o
życiu we Lwowie – oczywiście z perspektywy Żydów. Mamy obraz
życia w mieście i obozie przy Janowskiej. Głód, praca ponad siły
i brutalność niemieckich i ukraińskich żołnierzy to codzienność
w tym miejscu. Kiedy bestialstwo Niemców sięga zenitu, przenosimy
się wraz z bohaterami do wcześniej wykopanego łyżkami i widelcami
przejścia do kanałów. Wędrówka podziemnym miastem w towarzystwie
kanałowych zapachów sprawia, że jeży się włos na głowie. Ale
to dopiero początek! Ślizganie się po wilgotnej i omszonej
podłodze, wpadanie do rwącego ścieku, przeciskanie się rurami
ściekowymi, w końcu spanie w mokrych ubraniach, które nie mają
szansy, żeby wyschnąć przez kilka tygodni, na zimnej kamiennej
podłodze – tak wyglądał wstęp do walki o przetrwanie. Kiedy
ilość osób w grupie się zmniejsza, ze względu na wysoką
śmiertelność (co nie dziwne, z racji warunków), a bohaterowie
mają zapewnioną „bezpieczną” kryjówkę, poznajemy uroki życia
przez czternaście miesięcy w kanałach. W książce spotykamy się
ze szczegółowymi opisami codziennych czynności – od snu, przez
picie kawy dostarczanej przez polskiego kanalarza, aż po załatwianie
potrzeb fizjologicznych. Opisany jest również poród w tych
warunkach, bowiem jedna z Żydówek schodząc do kanałów była w
ciąży (o czym doskonale wiedziała). Brzmi niewiarygodnie, ale
przecież to się wydarzyło naprawdę. Warto pamiętać o takich
szczegółach z historii, szkoda, że są one często pomijane i
nieliczni wiedzą „coś niecoś”.
Lekturę uważam za mocno
wstrząsającą, jednak wartą przeczytania. Potem zaczynamy
dostrzegać, jak to dobrze żyć tak, jak się żyje i jakie to życie
jest banalnie proste. Nawet po przeczytaniu tej książki ciężko
jest uwierzyć, w to co jest tam opisane. Uważam, że powinni
przeczytać ją wszyscy, a zwłaszcza ci, którzy chronicznie
narzekają na swój los. Przecież moglibyście być Żydami w 1943r,
prawda?
Ola Z.
źródło zdjęcia: https://poraj-gbp.sowa.pl/sowacgi.php?KatID=104&typ=repl&plnk=__tytul_W+kana%C5%82ach+Lwowa&sort=standardowo&view=8