Po raz kolejny Gminną Bibliotekę Publiczną w Poraju Filię w Żarkach Letnisku odwiedziły dzieci z Samorządowego Przedszkola w Żarkach Letnisku. Tym razem przybyła grupa MISIÓW. Pierwszą część spotkania poświęciliśmy Misiom Koala. Uczestnicy poznali charakterystyczne cechy oraz potrzeby misiów. Dzieci wysłuchały bajki pt.: "Zwierzęta Oli - Nie bój się misiu koalo!" Druga część spotkania - to przywitanie jesieni. Maluchy wykonały jesienne drzewo, na którym pojawiły się ich skojarzenia z tą porą roku. Dziękujemy za odwiedziny do zobaczenia niebawem!!! :)
czwartek, 21 września 2017
Przerwa na wspólne czytanie !!! - zagłosuj na GBP w Poraju :)
Gminna Biblioteka Publiczna w Poraju przystąpiła do akcji „Przerwa na wspólne czytanie”. W jej ramach można zdobyć 250 książek i pufy do wspólnego czytania. Pomóż naszym gminnym księgozbiorom wzbogacić się o nowe pozycje! Głosuj na GBP w Poraju!
Czytanie rozwija język dziecka, jego wyobraźnię, uczy go empatii i pozytywnych zachowań. To, co przeżywamy czytając książki pozostaje w nas na zawsze. Wspólne czytanie zaś pogłębia bliską relację rodzica z dzieckiem, pozwala na spędzenie każdej wolnej chwili razem i na budowanie bliskości. Dziecko, czytając z rodzicami czuje się bezpieczne i kochane. Wystarczy nawet chwila lektury dziennie, by pokazać, że wspólne czytanie to kochanie.
W celu popularyzacji idei wspólnego czytania dorosłych i dzieci Kinder Mleczna Kanapka wraz z Wydawnictwem Znak zorganizowała konkurs „Przerwa na wspólne czytanie” dla wszystkich publicznych bibliotek w Polsce. Do zdobycia jest łącznie 50.000 książek!
Co zrobić, by je otrzymać? Wystarczy zagłosować na swoją bibliotekę! Głosy internautów zdecydują, które książnice zostaną obdarowane pakietami książek i wygodnymi pufami do wspólnego czytania.
20 bibliotek z największą liczbą głosów dostanie zestawy 250 książek i pufy. 100 kolejnych – zestawy 50 książek. Głosujący także ma szansę wygrać dla siebie jedną z 40.000 książek z kolekcji Kinder Mlecznej Kanapki.
Książki dla bibliotek wybrali eksperci mający bogate doświadczenie w pracy z dziećmi. Są to: psycholog, socjolog i coach Joanna Heidtman, autor książek dla dzieci i dorosłych Michał Rusinek oraz psycholog, psychoterapeuta oraz bajkoterapeuta Marta Żysko-Pałuba.
Głosowanie zaczyna się 2 października i potrwa do 31 października. Ogłoszenie wyników nastąpi 7 listopada.
Nie czekaj aż inni zgarną książki dla siebie.
Zrób coś dobrego dla swojej miejscowości i zagłosuj na naszą bibliotekę!
Niech to nasze dzieci zdobędą nowe książki!
W celu popularyzacji idei wspólnego czytania dorosłych i dzieci Kinder Mleczna Kanapka wraz z Wydawnictwem Znak zorganizowała konkurs „Przerwa na wspólne czytanie” dla wszystkich publicznych bibliotek w Polsce. Do zdobycia jest łącznie 50.000 książek!
Co zrobić, by je otrzymać? Wystarczy zagłosować na swoją bibliotekę! Głosy internautów zdecydują, które książnice zostaną obdarowane pakietami książek i wygodnymi pufami do wspólnego czytania.
20 bibliotek z największą liczbą głosów dostanie zestawy 250 książek i pufy. 100 kolejnych – zestawy 50 książek. Głosujący także ma szansę wygrać dla siebie jedną z 40.000 książek z kolekcji Kinder Mlecznej Kanapki.
Książki dla bibliotek wybrali eksperci mający bogate doświadczenie w pracy z dziećmi. Są to: psycholog, socjolog i coach Joanna Heidtman, autor książek dla dzieci i dorosłych Michał Rusinek oraz psycholog, psychoterapeuta oraz bajkoterapeuta Marta Żysko-Pałuba.
Głosowanie zaczyna się 2 października i potrwa do 31 października. Ogłoszenie wyników nastąpi 7 listopada.
Nie czekaj aż inni zgarną książki dla siebie.
Zrób coś dobrego dla swojej miejscowości i zagłosuj na naszą bibliotekę!
Niech to nasze dzieci zdobędą nowe książki!
środa, 20 września 2017
Jesień w poezji i malarstwie :)
Dzieci ze Świetlicy Środowiskowej w Żarkach Letnisku 15 września miały za zadanie zinterpretować wiersze mówiące o nadchodzącej porze roku. Pięć drużyn spisało się rewelacyjnie. Powstały piękne, a co najważniejsze barwne prace, które można podziwiać w Gminnej Bibliotece Publicznej Filii w Żarkach Letnisku. Kolejnym etapem był quiz związany z tematyką jesienną. Każdy z uczestników otrzymał słodki upominek. Dziękujemy za odwiedziny.
"Jak skrzat Jagódka zakładał bibliotekę..."
W Gminnej Bibliotece Publicznej w Fili w Żarkach Letnisku 14 września mieliśmy przyjemność gościć grupę cztero- i pięciolatków z Samorządowego Przedszkola Publicznego. Dzieci przyszły by odkryć tajemnicę tworzenia biblioteki przez skrzata Jagódkę. Maluszki pilnie wysłuchały bajki, a następnie odpowiedziały na liczne pytania dotyczące treści utworu. Każdy z uczestników ozdobił zakładkę do swojej bajeczki. Dziękujemy za odwiedziny. Do zobaczenia wkrótce.
NARODOWE CZYTANIE 2017
05 września włączyliśmy się w akcję Narodowego Czytania. W tym roku było to "Wesele" Stanisława Wyspiańskiego. Podczas uroczystości dzieci ze Szkoły Podstawowej im. Pokoju w Żarkach Letnisku wykonały krótką inscenizację fragmentów dramatu. Zaproszeni goście zaprezentowali wybrane sceny utworu i tutaj należy wymienić: Wójta Gminy Poraj Pana Łukasza Stacherę, Wice wójt Gminy Poraj Panią Katarzynę Kazimierczak, Kierownika Referatu Komunikacji Społecznej, Informatyki i Promocji Pana Andrzeja Kozłowskiego, Sekretarza Gminy Poraj Panią Marię Magdalenę Gurbałę, Wiceprzewodniczącego Rady Gminy Poraj Pana Mariusza Karkochę, oraz Radnego Gminy Poraj Pana Tomasza Klimka. W uroczystości wzięli udział uczniowie ze Szkoły Podstawowej z oddziałami gimnazjalnymi, nauczyciele, a także rodziny uczniów. Spotkanie z książką uświetnił pyszny tort ofiarowany przez Państwa Justynę i Mariusza Pietrzak. Dziękujemy wszystkim, którzy zaangażowali się w dzisiejszą akcję
piątek, 25 sierpnia 2017
wtorek, 22 sierpnia 2017
Recenzja - Helen Bryan ,,Oblubienice wojny”
Helen Bryan ,,Oblubienice wojny”
Jest to historia niezwykłej
przyjaźni, która zrodziła się w potwornie ciężkich czasach.
Pewnie właśnie dlatego była tak nierozerwalna.
Bohaterkami książki jest pięć
młodych dziewczyn, które spotykają się w małej wiosce na
obrzeżach Londynu w czasie II wojny światowej. Po jakimś czasie
wszystkie dobrze się poznają
i zaprzyjaźniają się ze sobą. Każda
z nich zmaga się ze swoimi mniejszymi czy większymi problemami i
każda z nich otrzymuje pomoc od reszty. Przykładowo, dla Żydówki
Tanni najważniejsze jest ocalenie swoich młodszych bliźniaczych
sióstr, które zostały w domu kiedy wybuchła wojna. Zdeterminowane
dziewczęta obmyślają śmiały i straszliwie niebezpieczny plan ich
przejęcia. Widać, jak wielkie znaczenie dla przyjaciółek mają
potrzeby innych dziewcząt.
Książka przedstawia realia życia w
czasie II wojny światowej na angielskiej prowincji. Nie daje to
pełnego obrazu tego, jak wygląda życie w tak ciężkich czasach,
jednak doskonale obrazuje trudne życia na wsi, które w czasie wojny
staje się jeszcze trudniejsze. Niejeden ze współczesnych młodych
ludzi nie dałby sobie rady w takich warunkach. Właśnie dzięki
temu przyjaźń bohaterek jest taka wspaniała – pomimo czasów i
problemów życia codziennego, one znajdują miejsce na silne i
wspaniałe uczucia.
Ogółem, książka jest bardzo dobra,
którą dobrze się czyta i która wciąga. Historia szczególna, ale
nieprzytłaczająca. Dobra książka ,,do poduszki”. Polecam
wszystkim, jednak sądzę, że jest to literatura typowo kobieca.
Ola Z.
źródło zdjęcia: https://www.poraj-gbp.sowwwa.pl/sowacgi.php?KatID=104&typ=repl&plnk=__tytul_Oblubienice+wojny&sort=standardowo&view=8
poniedziałek, 14 sierpnia 2017
Tym razem może coś dla Pań ?... Karen Foxlee ,,Sukienka w kolorze nocnego nieba” - recenzja.
Karen Foxlee ,,Sukienka w kolorze
nocnego nieba”
Myślę, że jest to książka, o
której nie trzeba dużo pisać. Świetna ,,na urlop” - wciąga,
ale nie przeżywamy jej z dreszczem przebiegającym po plecach.
Jest to opowieść o nastoletniej Rose
i jej ojcu, którzy nie mają domu i tułają się po Australii. W
Paradise, miejscowości w której się zatrzymują, Rose poznaje
wiele osób – m.in. swoją przyjaciółkę Pearl oraz Edith,
starszą dziwną panią, która pomaga jej w uszyciu sukni na paradę
dożynkową. Edith uczy Rose szycia, bo według tradycji suknia na
paradę powinna być uszyta ręcznie. W czasie środowych wieczorów,
podczas których szyją, Edith opowiada dziewczynie wiele ciekawych
historii z własnego życia. Na początku stosunek Rose do Edith jest
sceptyczny, bo w mieście wszyscy nazywają ją wiedźmą, jednak z
czase
m zaczyna się zaprzyjaźniać ze staruszką.
Historia banalna i całkiem zwyczajna,
więc dlaczego tak chętnie i szybko się ją czyta? Otóż, przez
wpływ opowieści Edith, Rose i Pearl zaczynają szukać pewnego
miejsca. Dodatkowo zwariowane pomysły Pearl przysparzają wielu
kłopotów, co jest tragicznie sfinalizowane w noc dożynkową. Tak,
książka ma niestety smutne zakończenie, ale o tym wiemy od
początku – pierwszy rozdział „zdradza” zakończenie –
wiadomo, że zginie dziewczyna. Jednak kto się do tego przyczyni?
Odpowiedzi na te pytania stopniowo ujawniają się w książce,
jednak jest to delikatne jak dotyk skrzydeł motyla. Dopiero pod
koniec wiemy, co się tak naprawdę stało.
Jak wcześniej napisałam, książka
dobra na urlop. Pomimo swojego smutnego zakończenia jest lekka i
skoncentrowana głównie na kunsztownie szytej sukni, co jest
pasjonujące, niezależnie, czy mamy jakiekolwiek pojęcie o szyciu.
Dodatkowo, życie dwóch nastolatek dodaje poczucia oderwania od
rzeczywistości tej książce – żadnych zmartwień i trosk. Bardzo
dobrze wymieszana atmosfera okresu dojrzewania i brutalności świata.
W zasadzie ta historia mogła się wydarzyć naprawdę.
Ola Z.
źródło zdjęcia:
https://www.poraj-gbp.sowwwa.pl/sowacgi.php?KatID=104&typ=repl&plnk=__tytul_Sukienka+w+kolorze+nocnego+nieba&sort=standardowo&view=8
piątek, 21 lipca 2017
Robert Marshall ,,W kanałach Lwowa” - recenzja
Robert Marshall ,,W kanałach Lwowa”
Książka na podstawie której powstał
film Agnieszki Holland ,,W ciemności”,
historia przetrwania holocaustu przez
niewielką grupę Żydów. Samo w sobie szczególne, bo przecież
niewiele ludności żydowskiej zostało przy życiu, ale to dopiero
wierzchołek góry lodowej.
Tytuł sam przez siebie
mówi, co jest tak wyjątkowe w tej opowieści – bohaterowie
książki przetrwali ponad rok w kanałach pod Lwowem. Dla człowieka
żyjącego w czasie, kiedy nie musi obawiać się o swoje życie to
nieprawdopodobne. A jednak tak właśnie było. Skąd ta pewność?
Otóż książka jest napisana na podstawie zapisków osób, które
przeszły przez ten koszmar. Czasami sprzeczne, jednak są
świadectwem wydarzeń, o których nie mówi się na lekcjach
historii.
Na początku czytamy o
życiu we Lwowie – oczywiście z perspektywy Żydów. Mamy obraz
życia w mieście i obozie przy Janowskiej. Głód, praca ponad siły
i brutalność niemieckich i ukraińskich żołnierzy to codzienność
w tym miejscu. Kiedy bestialstwo Niemców sięga zenitu, przenosimy
się wraz z bohaterami do wcześniej wykopanego łyżkami i widelcami
przejścia do kanałów. Wędrówka podziemnym miastem w towarzystwie
kanałowych zapachów sprawia, że jeży się włos na głowie. Ale
to dopiero początek! Ślizganie się po wilgotnej i omszonej
podłodze, wpadanie do rwącego ścieku, przeciskanie się rurami
ściekowymi, w końcu spanie w mokrych ubraniach, które nie mają
szansy, żeby wyschnąć przez kilka tygodni, na zimnej kamiennej
podłodze – tak wyglądał wstęp do walki o przetrwanie. Kiedy
ilość osób w grupie się zmniejsza, ze względu na wysoką
śmiertelność (co nie dziwne, z racji warunków), a bohaterowie
mają zapewnioną „bezpieczną” kryjówkę, poznajemy uroki życia
przez czternaście miesięcy w kanałach. W książce spotykamy się
ze szczegółowymi opisami codziennych czynności – od snu, przez
picie kawy dostarczanej przez polskiego kanalarza, aż po załatwianie
potrzeb fizjologicznych. Opisany jest również poród w tych
warunkach, bowiem jedna z Żydówek schodząc do kanałów była w
ciąży (o czym doskonale wiedziała). Brzmi niewiarygodnie, ale
przecież to się wydarzyło naprawdę. Warto pamiętać o takich
szczegółach z historii, szkoda, że są one często pomijane i
nieliczni wiedzą „coś niecoś”.
Lekturę uważam za mocno
wstrząsającą, jednak wartą przeczytania. Potem zaczynamy
dostrzegać, jak to dobrze żyć tak, jak się żyje i jakie to życie
jest banalnie proste. Nawet po przeczytaniu tej książki ciężko
jest uwierzyć, w to co jest tam opisane. Uważam, że powinni
przeczytać ją wszyscy, a zwłaszcza ci, którzy chronicznie
narzekają na swój los. Przecież moglibyście być Żydami w 1943r,
prawda?
Ola Z.
źródło zdjęcia: https://poraj-gbp.sowa.pl/sowacgi.php?KatID=104&typ=repl&plnk=__tytul_W+kana%C5%82ach+Lwowa&sort=standardowo&view=8
czwartek, 13 lipca 2017
Wyruszamy w podróż...
Filię Gminnej Biblioteki Publicznej w Żarkach Letnisku odwiedziły dzieci ze Świetlicy Środowiskowej, które wyruszyły w podróż po Polsce. Podczas zajęć dwie drużyny rywalizowały między sobą w wielu konkurencjach m.in.: praca z książką podróżńiczą, kalambury, zagadki, praca z mapą... Na zakończenie każdy z uczestników wykonał pocztókę z wakacji. Dziękujemy serdecznie za udział i do zobaczenia wkrótce. :)
poniedziałek, 3 lipca 2017
Eric Emmanuel Schmitt ,,Przypadek Adolfa H.” - Recenzja
Eric Emmanuel Schmitt ,,Przypadek
Adolfa H.”
Ola Z.
Nietrudno się domyślić, o kim jest
ta książka. Postać, jakiej dotyczy jest kontrowersyjna
i wzbudza przede wszystkim negatywne
skojarzenia. Trzeba przyznać - podjęcie tak trudnej tematyki pomimo
ryzyka zrujnowania swojej reputacji, było wielkim literackim
wyzwaniem dla autora. Ale po kolei.
Wiadomo, że mowa jest o Adolfie
Hitlerze. Biografia? Tylko w połowie. Drugą połowę można
określić zdaniem: „Co by było gdyby...” Intrygujące, czyż
nie?
Są to dwie różne historie tego
samego, aczkolwiek innego człowieka. Pierwsza, prawdziwa, to
opowieść o jednym z największych zbrodniarzy dziejów – o
Hitlerze. Druga, fikcyjna, to historia Adolfa H. - pospolitego
malarza, wiodącego proste życie. Wszystko zaczyna się od decyzji o
przyjęciu lub odrzuceniu na Akademię Sztuk Pięknych. Potem dzieje
się różnie, drogi bohaterów początkowo są podobne, na końcu
skrajnie odmienne.
Zamierzeniem autora było pokazanie
różnicy między tym, kim faktycznie był Hitler, a tym, kim mógł
być. Ważne jest to, że na starcie obydwie postaci są traktowane
równo, bo są po prostu ludźmi, tak więc Hitler jest pospolitym
młodzieńcem, bez skłonności antysemickich, czy wypaczonych
ideologii, a Adolf H. jest utalentowanym początkującym malarzem,
który musi jednak popracować nad swoim kunsztem. Odmienne sposoby
postrzegania rzeczywistości kształtują te osoby. Świetnie
uchwycone zbyt wysokie mniemanie o sobie i wyimaginowana boska
wyższość prawdziwego Hitlera jest idealnym kontrastem do
pokornego, ale podłamanego charakteru Adolfa H.
Historyczna część utworu jest jak
najbardziej autentyczna. Potwierdziło ją wielu historyków. Nie
wiadomo jednak nic odnośnie tego, jakie, o ile w ogóle, fakty
zostały pominięte. Część fikcyjna miała za zadanie pokazać
braki, jakie zasiały wielkie spustoszenie w życiu prawdziwego
Hitlera
i jak wielkie miały znaczenie nie
tylko dla życia jednostki, ale w efekcie dla całego świata.
Podczas czytania są momenty, kiedy jednego z Adolfów lubimy
bardziej, drugiego mniej. W moim przypadku było to naprzemienne –
czasem czytałam dla fragmentów o Hitlerze, czasem wolałam
wiedzieć, co się dalej stanie z Adolfem H. To jest właśnie sekret
tej książki – cały czas jeden z bohaterów trzyma nas w swoim
uścisku, a kiedy jego uścisk się rozluźnia, atakuje ten drugi,
konkurując o naszą uwagę.
Żeby lepiej zrozumieć utwór dobrze
jest zapoznać się z „Dziennikiem” autora, zamieszczonym na
samym końcu. Czytając ,,Dziennik” zwraca się uwagę na
szczegóły, które umknęły w czasie lektury, ale pokazuje on też,
że pisanie to ciężka praca, a to dzieło, ze względu na tematykę
było szczególnie trudne dla Schmitt'a.
Podsumowując wszystko w jednym
zdaniu: Dobra, aczkolwiek zawiła książka, warta dopisania na listę
lektur obowiązkowych naszego życia.
Ola Z.
Subskrybuj:
Posty (Atom)
-
Pani Maria Dusza od 27 lat mieszka w Żarkach Letnisku, ale Żarki zna od dziecka, bo spędzała tu najpiękniejsze wakacje. Przygodę z malarst...
-
Gminna Biblioteka Publiczna w Poraju wraz z filiami otwarta dla czytelników od 5 maja. Serdecznie zapraszamy! Nowe godziny otwarcia Gm...
-
🎄 🎁 Z okazji nadchodzących Świąt Bożonarodzeniowych, dziś w naszej Bibliotece Filii Żarki Letnisko odbyło się kolejne spotkanie przypomina...