czwartek, 21 września 2017

Spotkanie z Misiem Koala...

Po raz kolejny Gminną Bibliotekę Publiczną w Poraju Filię w Żarkach Letnisku odwiedziły dzieci z Samorządowego Przedszkola w Żarkach Letnisku. Tym razem przybyła grupa MISIÓW. Pierwszą część spotkania poświęciliśmy Misiom Koala. Uczestnicy poznali charakterystyczne cechy oraz potrzeby misiów. Dzieci wysłuchały bajki pt.: "Zwierzęta Oli - Nie bój się misiu koalo!" Druga część spotkania - to przywitanie jesieni. Maluchy wykonały jesienne drzewo, na którym pojawiły się ich skojarzenia z tą porą roku. Dziękujemy za odwiedziny do zobaczenia niebawem!!! :)





Wystawa malarstwa Pani Wiesławy Pośpiech

Zapraszamy do GBP w Poraju, gdzie możecie Państwo obejrzeć piękne obrazy Pani Wiesławy Pośpiech :) 


Przerwa na wspólne czytanie !!! - zagłosuj na GBP w Poraju :)

Gminna Biblioteka Publiczna w Poraju przystąpiła do akcji „Przerwa na wspólne czytanie”. W jej ramach można zdobyć 250 książek i pufy do wspólnego czytania. Pomóż naszym gminnym księgozbiorom wzbogacić się o nowe pozycje! Głosuj na GBP w Poraju!
Czytanie rozwija język dziecka, jego wyobraźnię, uczy go empatii i pozytywnych zachowań. To, co przeżywamy czytając książki pozostaje w nas na zawsze. Wspólne czytanie zaś pogłębia bliską relację rodzica z dzieckiem, pozwala na spędzenie każdej wolnej chwili razem i na budowanie bliskości. Dziecko, czytając z rodzicami czuje się bezpieczne i kochane. Wystarczy nawet chwila lektury dziennie, by pokazać, że wspólne czytanie to kochanie.
W celu popularyzacji idei wspólnego czytania dorosłych i dzieci Kinder Mleczna Kanapka wraz z Wydawnictwem Znak zorganizowała konkurs „Przerwa na wspólne czytanie” dla wszystkich publicznych bibliotek w Polsce. Do zdobycia jest łącznie 50.000 książek!
Co zrobić, by je otrzymać? Wystarczy zagłosować na swoją bibliotekę! Głosy internautów zdecydują, które książnice zostaną obdarowane pakietami książek i wygodnymi pufami do wspólnego czytania.
20 bibliotek z największą liczbą głosów dostanie zestawy 250 książek i pufy. 100 kolejnych – zestawy 50 książek. Głosujący także ma szansę wygrać dla siebie jedną z 40.000 książek z kolekcji Kinder Mlecznej Kanapki.
Książki dla bibliotek wybrali eksperci mający bogate doświadczenie w pracy z dziećmi. Są to: psycholog, socjolog i coach Joanna Heidtman, autor książek dla dzieci i dorosłych Michał Rusinek oraz psycholog, psychoterapeuta oraz bajkoterapeuta Marta Żysko-Pałuba.
Głosowanie zaczyna się 2 października i potrwa do 31 października. Ogłoszenie wyników nastąpi 7 listopada.
Nie czekaj aż inni zgarną książki dla siebie.
Zrób coś dobrego dla swojej miejscowości i zagłosuj na naszą bibliotekę!
Niech to nasze dzieci zdobędą nowe książki!
Szczegóły: www.wspolneczytanie.pl
Regulamin konkursu „Przerwa na wspólne czytanie” (2.24 MB)


środa, 20 września 2017

Jesień w poezji i malarstwie :)

Dzieci ze Świetlicy Środowiskowej w Żarkach Letnisku 15 września miały za zadanie zinterpretować wiersze mówiące o nadchodzącej porze roku. Pięć drużyn spisało się rewelacyjnie. Powstały piękne, a co najważniejsze barwne prace, które można podziwiać w Gminnej Bibliotece Publicznej Filii w Żarkach Letnisku. Kolejnym etapem był quiz związany z tematyką jesienną. Każdy z uczestników otrzymał słodki upominek. Dziękujemy za odwiedziny.







"Jak skrzat Jagódka zakładał bibliotekę..."

W Gminnej Bibliotece Publicznej w Fili w Żarkach Letnisku 14 września mieliśmy przyjemność gościć grupę cztero- i pięciolatków z Samorządowego Przedszkola Publicznego. Dzieci przyszły by odkryć tajemnicę tworzenia biblioteki przez skrzata Jagódkę. Maluszki pilnie wysłuchały bajki, a następnie odpowiedziały na liczne pytania dotyczące treści utworu. Każdy z uczestników ozdobił zakładkę do swojej bajeczki. Dziękujemy za odwiedziny. Do zobaczenia wkrótce.



Spotkanie członków i przyjaciół Klubu Literackiego Fraszka

12 września Gminną Bibliotekę Publiczną Filię w Żarkach Letnisku odwiedzili członkowie oraz przyjaciele Klubu Literackiego Fraszka. Podczas spotkania zagłębiliśmy się w tematykę poezji i jej wpływu na zachowania człowieka.

NARODOWE CZYTANIE 2017

05 września włączyliśmy się w akcję Narodowego Czytania. W tym roku było to "Wesele" Stanisława Wyspiańskiego. Podczas uroczystości dzieci ze Szkoły Podstawowej im. Pokoju w Żarkach Letnisku wykonały krótką inscenizację fragmentów dramatu. Zaproszeni goście zaprezentowali wybrane sceny utworu i tutaj należy wymienić: Wójta Gminy Poraj Pana Łukasza Stacherę, Wice wójt Gminy Poraj Panią Katarzynę Kazimierczak, Kierownika Referatu Komunikacji Społecznej, Informatyki i Promocji Pana Andrzeja Kozłowskiego, Sekretarza Gminy Poraj Panią Marię Magdalenę Gurbałę, Wiceprzewodniczącego Rady Gminy Poraj Pana Mariusza Karkochę, oraz Radnego Gminy Poraj Pana Tomasza Klimka. W uroczystości wzięli udział uczniowie ze Szkoły Podstawowej z oddziałami gimnazjalnymi, nauczyciele, a także rodziny uczniów. Spotkanie z książką uświetnił pyszny tort ofiarowany przez Państwa Justynę i Mariusza Pietrzak. Dziękujemy wszystkim, którzy zaangażowali się w dzisiejszą akcję



















wtorek, 22 sierpnia 2017

Recenzja - Helen Bryan ,,Oblubienice wojny”

Helen Bryan ,,Oblubienice wojny”

Jest to historia niezwykłej przyjaźni, która zrodziła się w potwornie ciężkich czasach. Pewnie właśnie dlatego była tak nierozerwalna.

Bohaterkami książki jest pięć młodych dziewczyn, które spotykają się w małej wiosce na obrzeżach Londynu w czasie II wojny światowej. Po jakimś czasie wszystkie dobrze się poznają i zaprzyjaźniają się ze sobą. Każda z nich zmaga się ze swoimi mniejszymi czy większymi problemami i każda z nich otrzymuje pomoc od reszty. Przykładowo, dla Żydówki Tanni najważniejsze jest ocalenie swoich młodszych bliźniaczych sióstr, które zostały w domu kiedy wybuchła wojna. Zdeterminowane dziewczęta obmyślają śmiały i straszliwie niebezpieczny plan ich przejęcia. Widać, jak wielkie znaczenie dla przyjaciółek mają potrzeby innych dziewcząt.

Książka przedstawia realia życia w czasie II wojny światowej na angielskiej prowincji. Nie daje to pełnego obrazu tego, jak wygląda życie w tak ciężkich czasach, jednak doskonale obrazuje trudne życia na wsi, które w czasie wojny staje się jeszcze trudniejsze. Niejeden ze współczesnych młodych ludzi nie dałby sobie rady w takich warunkach. Właśnie dzięki temu przyjaźń bohaterek jest taka wspaniała – pomimo czasów i problemów życia codziennego, one znajdują miejsce na silne i wspaniałe uczucia.

Ogółem, książka jest bardzo dobra, którą dobrze się czyta i która wciąga. Historia szczególna, ale nieprzytłaczająca. Dobra książka ,,do poduszki”. Polecam wszystkim, jednak sądzę, że jest to literatura typowo kobieca.
                                                                                                                                                         Ola Z.
źródło zdjęcia: https://www.poraj-gbp.sowwwa.pl/sowacgi.php?KatID=104&typ=repl&plnk=__tytul_Oblubienice+wojny&sort=standardowo&view=8
 

poniedziałek, 14 sierpnia 2017

Tym razem może coś dla Pań ?... Karen Foxlee ,,Sukienka w kolorze nocnego nieba” - recenzja.

Karen Foxlee ,,Sukienka w kolorze nocnego nieba”

Myślę, że jest to książka, o której nie trzeba dużo pisać. Świetna ,,na urlop” - wciąga, ale nie przeżywamy jej z dreszczem przebiegającym po plecach.
Jest to opowieść o nastoletniej Rose i jej ojcu, którzy nie mają domu i tułają się po Australii. W Paradise, miejscowości w której się zatrzymują, Rose poznaje wiele osób – m.in. swoją przyjaciółkę Pearl oraz Edith, starszą dziwną panią, która pomaga jej w uszyciu sukni na paradę dożynkową. Edith uczy Rose szycia, bo według tradycji suknia na paradę powinna być uszyta ręcznie. W czasie środowych wieczorów, podczas których szyją, Edith opowiada dziewczynie wiele ciekawych historii z własnego życia. Na początku stosunek Rose do Edith jest sceptyczny, bo w mieście wszyscy nazywają ją wiedźmą, jednak z czase
m zaczyna się zaprzyjaźniać ze staruszką.

Historia banalna i całkiem zwyczajna, więc dlaczego tak chętnie i szybko się ją czyta? Otóż, przez wpływ opowieści Edith, Rose i Pearl zaczynają szukać pewnego miejsca. Dodatkowo zwariowane pomysły Pearl przysparzają wielu kłopotów, co jest tragicznie sfinalizowane w noc dożynkową. Tak, książka ma niestety smutne zakończenie, ale o tym wiemy od początku – pierwszy rozdział „zdradza” zakończenie – wiadomo, że zginie dziewczyna. Jednak kto się do tego przyczyni? Odpowiedzi na te pytania stopniowo ujawniają się w książce, jednak jest to delikatne jak dotyk skrzydeł motyla. Dopiero pod koniec wiemy, co się tak naprawdę stało.

Jak wcześniej napisałam, książka dobra na urlop. Pomimo swojego smutnego zakończenia jest lekka i skoncentrowana głównie na kunsztownie szytej sukni, co jest pasjonujące, niezależnie, czy mamy jakiekolwiek pojęcie o szyciu. Dodatkowo, życie dwóch nastolatek dodaje poczucia oderwania od rzeczywistości tej książce – żadnych zmartwień i trosk. Bardzo dobrze wymieszana atmosfera okresu dojrzewania i brutalności świata. W zasadzie ta historia mogła się wydarzyć naprawdę.
 
                                                                                                                                                         Ola Z.
 
źródło zdjęcia:
https://www.poraj-gbp.sowwwa.pl/sowacgi.php?KatID=104&typ=repl&plnk=__tytul_Sukienka+w+kolorze+nocnego+nieba&sort=standardowo&view=8

piątek, 21 lipca 2017

Robert Marshall ,,W kanałach Lwowa” - recenzja

Robert Marshall ,,W kanałach Lwowa”
Książka na podstawie której powstał film Agnieszki Holland ,,W ciemności”,
historia przetrwania holocaustu przez niewielką grupę Żydów. Samo w sobie szczególne, bo przecież niewiele ludności żydowskiej zostało przy życiu, ale to dopiero wierzchołek góry lodowej.
Tytuł sam przez siebie mówi, co jest tak wyjątkowe w tej opowieści – bohaterowie książki przetrwali ponad rok w kanałach pod Lwowem. Dla człowieka żyjącego w czasie, kiedy nie musi obawiać się o swoje życie to nieprawdopodobne. A jednak tak właśnie było. Skąd ta pewność? Otóż książka jest napisana na podstawie zapisków osób, które przeszły przez ten koszmar. Czasami sprzeczne, jednak są świadectwem wydarzeń, o których nie mówi się na lekcjach historii.
Na początku czytamy o życiu we Lwowie – oczywiście z perspektywy Żydów. Mamy obraz życia w mieście i obozie przy Janowskiej. Głód, praca ponad siły i brutalność niemieckich i ukraińskich żołnierzy to codzienność w tym miejscu. Kiedy bestialstwo Niemców sięga zenitu, przenosimy się wraz z bohaterami do wcześniej wykopanego łyżkami i widelcami przejścia do kanałów. Wędrówka podziemnym miastem w towarzystwie kanałowych zapachów sprawia, że jeży się włos na głowie. Ale to dopiero początek! Ślizganie się po wilgotnej i omszonej podłodze, wpadanie do rwącego ścieku, przeciskanie się rurami ściekowymi, w końcu spanie w mokrych ubraniach, które nie mają szansy, żeby wyschnąć przez kilka tygodni, na zimnej kamiennej podłodze – tak wyglądał wstęp do walki o przetrwanie. Kiedy ilość osób w grupie się zmniejsza, ze względu na wysoką śmiertelność (co nie dziwne, z racji warunków), a bohaterowie mają zapewnioną „bezpieczną” kryjówkę, poznajemy uroki życia przez czternaście miesięcy w kanałach. W książce spotykamy się ze szczegółowymi opisami codziennych czynności – od snu, przez picie kawy dostarczanej przez polskiego kanalarza, aż po załatwianie potrzeb fizjologicznych. Opisany jest również poród w tych warunkach, bowiem jedna z Żydówek schodząc do kanałów była w ciąży (o czym doskonale wiedziała). Brzmi niewiarygodnie, ale przecież to się wydarzyło naprawdę. Warto pamiętać o takich szczegółach z historii, szkoda, że są one często pomijane i nieliczni wiedzą „coś niecoś”.
Lekturę uważam za mocno wstrząsającą, jednak wartą przeczytania. Potem zaczynamy dostrzegać, jak to dobrze żyć tak, jak się żyje i jakie to życie jest banalnie proste. Nawet po przeczytaniu tej książki ciężko jest uwierzyć, w to co jest tam opisane. Uważam, że powinni przeczytać ją wszyscy, a zwłaszcza ci, którzy chronicznie narzekają na swój los. Przecież moglibyście być Żydami w 1943r, prawda?
                                             Ola Z.

źródło zdjęcia: https://poraj-gbp.sowa.pl/sowacgi.php?KatID=104&typ=repl&plnk=__tytul_W+kana%C5%82ach+Lwowa&sort=standardowo&view=8

czwartek, 13 lipca 2017

Wyruszamy w podróż...

Filię Gminnej Biblioteki Publicznej w Żarkach Letnisku odwiedziły dzieci ze Świetlicy Środowiskowej, które wyruszyły w podróż po Polsce. Podczas zajęć dwie drużyny rywalizowały między sobą w wielu konkurencjach m.in.: praca z książką podróżńiczą, kalambury, zagadki, praca z mapą... Na zakończenie każdy z uczestników wykonał pocztókę z wakacji. Dziękujemy serdecznie za udział i do zobaczenia wkrótce. :)








poniedziałek, 3 lipca 2017

Eric Emmanuel Schmitt ,,Przypadek Adolfa H.” - Recenzja

Eric Emmanuel Schmitt ,,Przypadek Adolfa H.”

Nietrudno się domyślić, o kim jest ta książka. Postać, jakiej dotyczy jest kontrowersyjna i wzbudza przede wszystkim negatywne skojarzenia. Trzeba przyznać - podjęcie tak trudnej tematyki pomimo ryzyka zrujnowania swojej reputacji, było wielkim literackim wyzwaniem dla autora. Ale po kolei.
Wiadomo, że mowa jest o Adolfie Hitlerze. Biografia? Tylko w połowie. Drugą połowę można określić zdaniem: „Co by było gdyby...” Intrygujące, czyż nie?
Są to dwie różne historie tego samego, aczkolwiek innego człowieka. Pierwsza, prawdziwa, to opowieść o jednym z największych zbrodniarzy dziejów – o Hitlerze. Druga, fikcyjna, to historia Adolfa H. - pospolitego malarza, wiodącego proste życie. Wszystko zaczyna się od decyzji o przyjęciu lub odrzuceniu na Akademię Sztuk Pięknych. Potem dzieje się różnie, drogi bohaterów początkowo są podobne, na końcu skrajnie odmienne.
Zamierzeniem autora było pokazanie różnicy między tym, kim faktycznie był Hitler, a tym, kim mógł być. Ważne jest to, że na starcie obydwie postaci są traktowane równo, bo są po prostu ludźmi, tak więc Hitler jest pospolitym młodzieńcem, bez skłonności antysemickich, czy wypaczonych ideologii, a Adolf H. jest utalentowanym początkującym malarzem, który musi jednak popracować nad swoim kunsztem. Odmienne sposoby postrzegania rzeczywistości kształtują te osoby. Świetnie uchwycone zbyt wysokie mniemanie o sobie i wyimaginowana boska wyższość prawdziwego Hitlera jest idealnym kontrastem do pokornego, ale podłamanego charakteru Adolfa H.
Historyczna część utworu jest jak najbardziej autentyczna. Potwierdziło ją wielu historyków. Nie wiadomo jednak nic odnośnie tego, jakie, o ile w ogóle, fakty zostały pominięte. Część fikcyjna miała za zadanie pokazać braki, jakie zasiały wielkie spustoszenie w życiu prawdziwego Hitlera
i jak wielkie miały znaczenie nie tylko dla życia jednostki, ale w efekcie dla całego świata. Podczas czytania są momenty, kiedy jednego z Adolfów lubimy bardziej, drugiego mniej. W moim przypadku było to naprzemienne – czasem czytałam dla fragmentów o Hitlerze, czasem wolałam wiedzieć, co się dalej stanie z Adolfem H. To jest właśnie sekret tej książki – cały czas jeden z bohaterów trzyma nas w swoim uścisku, a kiedy jego uścisk się rozluźnia, atakuje ten drugi, konkurując o naszą uwagę.
Żeby lepiej zrozumieć utwór dobrze jest zapoznać się z „Dziennikiem” autora, zamieszczonym na samym końcu. Czytając ,,Dziennik” zwraca się uwagę na szczegóły, które umknęły w czasie lektury, ale pokazuje on też, że pisanie to ciężka praca, a to dzieło, ze względu na tematykę było szczególnie trudne dla Schmitt'a.
Podsumowując wszystko w jednym zdaniu: Dobra, aczkolwiek zawiła książka, warta dopisania na listę lektur obowiązkowych naszego życia.

                                                                                                                                                         Ola Z.